Dla Janusza Stępniewskiego myślistwo to pasja życia

Janusz Stępniewski wie, że żyje dopiero gdy znajdzie się w lesie. Gdy wiosną o brzasku ptactwo budzi się ze snu, a on jest wtedy na ambonie, czuje jakby był świadkiem koncertu na setki instrumentów. Jest myśliwym, ale chodzi ze sztucerem nie tylko, by upolować zwierzynę. Sadzi drzewa, dokarmia zwierzęta, jak mówi pracuje na rzecz środowiska. No i te biesiady łowieckie...